Czy rzeczywiście nie było?
Niektórzy mówią, że Tuchel był idealnym kandydatem dla Arsenalu, ale Tuchel nie został zwolniony z Borussii za wyniki, o nie. W roku 2016 został najlepszym wicemistrzem w historii Bundesligi. Nie wygrał tylko dlatego, że niestety dla niego, istnieje taka drużyna jak Bayern Monachium. Dwukrotnie znalazł się w finale Pucharu Niemiec, z czego ostatni wygrał, a zawodnik jego drużyny został królem strzelców Ligi Niemieckiej.
Tuchela nie polecali Borussii już przedstawiciele Mainz, twierdząc, że jest despotyczny i nie potrafi znaleźć wspólnego języka z zawodnikami ani działaczami. W dokładnie taki sam sposób doprowadził do swojego końca w BVB i mimo wyników nikt po nim płakał nie będzie.
No właśnie, ale przecież my tutaj nie dla Tuchela jesteśmy, a dla Gunnersów!
Teraz, kiedy już Arsene ma podpisany dwuletni kontrakt, można gdybać. Stało się jasne, że 23 lata pracy, 2 tytuły mistrza Anglii i siedmiokrotnie zdobyty puchar wystarczyły działaczom do podjęcia decyzji.
A myślę, że w erze zwolnień, szaleńców pokroju Józefów Wojciechowskich, to dobra i niesamowicie trudna decyzja.
Co w takim razie w czeka nas w przyszłym sezonie? Widać, że „nowy” trener zaczął ostro działać już w pierwszym dniu swojej pracy.
Sanchez i Ozil dostali propozycje nowych kontraktów. Czy je przyjmą? Tego nikt nie wie. Chilijczykowi zostało zaoferowane 275 tys funtów tygodniowo, a Reprezentantowi Niemiec 280.
Ciężko będzie również zatrzymać Lucasa Pereza, który nie jest zadowolony z czasu jaki spędza na boisku. Rękę do niego wyciąga Sevilla.
Kieran Gibbs, Jack Wilshere, Wojciech Szczesny, David Ospina, Carl Jenkinson, Mathieu Debuchy i Alex Oxlade-Chamberlain też nie są pewni swojej przyszłości w Arsenalu.
Na szczęście Wengerowi zostało obiecane 150m funtów na transfery.
Podobno lewy obrońca Sead Kolasinac z Schalke podpisał już kontrakt z Arsenalem. Dodatkowo klub z Londynu będzie się starał o z Carlosa Baccę, Riyada Mahreza i pomocnika Malagi Pablo Fornalsa.
Zobaczymy wkrótce jaki skład na sezon 2017/2018 zgotują nam The Gunners. W związku z brakiem awansu do Ligii Mistrzów, może być wiele roszad, chociaż wiemy, że tej na samym szczycie nie było… 🙂